Niestety polscy siatkarze nie zdołali awansować do finału Mistrzostw Europy, których faza finałowa rozgrywana jest w katowickim Spodku. W meczu półfinałowym po raz drugi z rzędu na tej imprezie, ulegli oni reprezentantom Słowenii. Początek meczu nie zwiastował katastrofy, która miała później nadejść. Pierwszy set wygrany był dość pewnie, a w drugim Biało-Czerwoni również wydawali się mieć wszystko pod kontrolą. Niestety nagle wszystko się posypało i w wielkim finale zagrają Słoweńcy, a Polakom pozostała walka o 3 miejsce z Serbami.
Znakomity początek podopiecznych Vitala Heynena
Siatkarze prowadzeni przez Vitala Heynena znakomicie weszli w mecz i już na początku pierwszego seta wypracowali sobie znaczną przewagę. Bardzo dobrze funkcjonowało przyjęcie oraz atak, a Słoweńcy wydawali się zagubieni i bezradni. Doskonale w polu zagrywki wyglądał Wilfredo Leon, a Bartosz Kurek kończył nawet najtrudniejsze ataki. Ostatecznie pierwszy set zakończył się wysokim zwycięstwem Polaków 25:17 i kibice zgromadzeni w popularnym Spodku oraz przed telewizorami mogli być spokojni o dalsze losy spotkania. Niestety, nieoczekiwanie wszystko zmieniło się w końcowych fragmentach drugiego seta, w którym również przez większość gry to Polacy dyktowali jej warunki.
Zmarnowanych sześć piłek setowych w drugim secie i kompletny przestój w trzecim
Drugi set również rozpoczął się dobrze dla Polaków, a gra była wyrównana. Widać było, że do lepszej dyspozycji dochodzą reprezentanci Słowenii, którzy rozpoczęli swoją siłową grę, dzięki czemu nawiązywali już wyrównaną walkę. W końcówce seta to Polacy zapunktowali dwukrotnie z rzędu i wyszli na prowadzenie 24:22. Niestety nie udało się zakończyć pomyślnie tych dwóch piłek setowych, a następne kolejnych czterech. Ostatecznie w drugim secie Polacy mieli aż sześć piłek setowych, a partię tą ostatecznie przegrali 30:32. W tej partii bardzo dobrze wyglądał Mateusz Bieniek, który starał się utrzymać Polaków w grze w końcówce seta.
Najgorsze dopiero miało nadejść. Po pechowej porażce w drugim secie, gra Biało-Czerwonych kompletnie rozregulowała się w trzeciej partii. W poczynaniach Polaków wkradło się coraz więcej błędów, przez co dochodziło do wielu nerwowych sytuacji i przepychanek słownych pod siatką, w których ponownie królował kapitan Michał Kubiak. Reprezentanci Słowenii zdemolowali podopiecznych VItala Heynena w 3 secie i mieli aż 10 piłek setowych. Ostatecznie wygrali trzecią i zakończyli tą partię 25:16, co można uznać za pewne upokorzenie dla Polaków.
Horror i porażka w czwartym secie
Czwarty set tego spotkania był dla Polaków grą o wszystko. Biało-czerwoni doskonale zdawali sobie sprawę z wagi każdej piłki. Dobra gra zaowocowała wyjściem na prowadzenie 17:13 i wydawało się, że nasi zawodnicy spokojnie doprowadzą do tie-breaka, w którym wszystko się rozstrzygnie. Inne plany mieli Słoweńcy, którzy ponownie postawili się zawodnikom Vitala Heynena i doprowadzili do gry na przewagi. Polacy nie wykorzystali kolejnych trzech piłek setowych, które mieli by doprowadzić do piątego seta w tym meczu. To co nie udało się Polakom, udało się naszym rywalom. Reprezentanci Słowenii ostatecznie wygrali dopiero 9 piłkę meczową i pokonali Polaków 3:1, dzięki czemu 4 raz z rzędu, a drugi w finale, eliminują Polaków z turnieju Mistrzostw Europy. Czwarty set zakończył się wynikiem 37:35 dla Słowenii.
Najsłabszy mecz Polaków na turnieju
Wydaje się, że mecz Polaków ze Słowenią był do tej pory najsłabszym dla naszych reprezentantów na Mistrzostwach Europy. Zdecydowanie poniżej oczekiwań zagrał Fabian Drzyzga, przez co nasze rozegranie nie funkcjonowało tak jak powinno. Automatycznie, poza pierwszym setem, przełożyło się to na gorsze osiągi Bartosza Kurka, Wilfredo Leona i Michała Kubiaka, który był jednym z najsłabszych ogniw w naszej kadrze. Poza grą w siatkówkę, dużo czasu poświęcał również na rywalizację słowną pod siatką. Naszą grę w dużej mierze trzymali Jakub Kochanowski, Piotr Nowakowski i Mateusz Bieniek, ale niestety nie wystarczyło to do awansu.
Z Serbami o brązowy medal
Po porażce ze Słowenią, Polacy zagrają w meczu o brązowy medal z Serbami, którzy w półfinale musieli uznać wyższość znakomicie dysponowanych na tym turnieju Włochów. Serbowie to wciąż aktualni Mistrzowie Europy, którzy pożegnają się z tytułem w niedzielę. Z Włochami przegrali po wyrównanym meczu 1:3. Biało-czerwoni zmagania o 3 miejsce rozpoczną w niedzielę o 17:30, a mecz odbędzie się ponownie w katowickim Spodku. W wielkim finale zagrają ze sobą Słoweńcy i Włosi, a mecz ten zaplanowano na 20:30.
Dotychczasowe wyniki fazy pucharowej
Poniżej przedstawiamy dotychczasowe wyniki fazy pucharowej Mistrzostw Europy w siatkówce mężczyzn:
Wyniki 1/8 Mistrzostw Europy:
Rosja – Ukraina 3:0
Polska – Finlandia 3:0
Holandia – Portugalia 3:2
Serbia – Turcja 3:2
Włochy – Łotwa 3:0
Niemcy – Bułgaria 3:1
Słowenia – Chorwacja 3:1
Francja – Czechy 0:3
1/4 Mistrzostw Europy:
Holandia – Serbia 0:3
Polska – Rosja 3:0
Włochy – Niemcy 3:0
Słowenia – Czechy 3:0
1/2 Mistrzostw Europy:
Polska – Słowenia 1:3
Serbia – Włochy 1:3
Mecz o 3 miejsce:
Polska – Serbia mecz 19.09
Finał
Słowenia – Włochy mecz 19.09