Jastrzębski Węgiel z problemami. Pozytywne wyniki COVID-19 w drużynie

Koronawirus w drużynie Jastrzębskiego Węgla

Jastrzębski Węgiel ponownie ma poważne problemy dotyczące zakażeń koronawirusem. Klub z Górnego Śląskiego decyzją europejskiej konfederacji siatkarskiej (CEV) został dodatkowo włączony z dalszej rywalizacji w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Koronawirus nie przestaje prześladować drużyny z Jastrzębia-Zdroju. Klub za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że testy na obecność COVID-19 przeprowadzone przed turniejem Ligi Mistrzów wykazały dwie osoby z pozytywnym wynikiem.

Ślepsk Malow Suwałki nie chce odwołania meczu

Obecnie z drużyną mogę trenować tylko ci siatkarze, którzy już mają za sobą walkę z COVID-19. Pozostali muszą przebywać w izolacji. Zakażeni zawodnicy i osoby ze sztabu drużyny nie mają poważnych objawów choroby. Problem jednak w tym, że jastrzębianie mają w najbliższy piątek rozegrać ligowe spotkanie ze Ślepskiem Malow Suwałki.

Zawodnicy oraz przedstawiciele kadry trenerskiej, którzy wcześniej nie przebyli koronawirusa, zostali poddani samoizolacji i oczekują na dalsze zalecenia z Sanepidu. Natomiast tzw. ozdrowieńcy z naszej drużyny mogą nadal uczestniczyć w treningach. Kryzysowa sytuacja dotyczy sztabu szkoleniowego, w którym tylko jedna osoba, a mianowicie jeden z fizjoterapeutów, nie będzie objęta kwarantanną – czytamy w komunikacie wystosowanym przez Jastrzębski Węgiel.

Na ten moment jastrzębianie są wiceliderami PlusLigi z 47 punktami. Jedyną lepszą drużyną w obecnym sezonie ligowym jest Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która z 60 punktami jest na pierwszej pozycji w tabeli. Ekipa Ślepska Malow Suwałki rozegrał do tej pory 21 meczów, w których zdobył 27 punktów, co daje mu dziesiątą pozycję w tabeli PlusLigi.

Władze klubu poprosiły władze PlusLigi oraz drużyny z Suwałk o przełożenie weekendowej rywalizacji. Nie zgodziła się na to jednak druga strona. Tym samym mistrz Polski z 2004 roku ma obecnie ogromny problem, bowiem do dyspozycji klub ma minimum ośmiu siatkarzy w tym rozgrywającego. Polska Liga Siatkówki (PLS) w oficjalnym piśmie skierowanym do Jastrzębskiego Węgla poinformowała, że poinformowała, że nie ma regulaminowych oraz prawnych możliwości do przełożenia spotkania, bo w zespole Jastrzębian dziewięciu zawodników pozostaje w gotowości meczowej.

Tym samym miejsce brakujących siatkarzy na danych pozycjach zastąpią juniorzy z Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Dodatkowo trudno stwierdzić, w jakim stopniu zamieszanie wpłynie na postawę zawodników z Jastrzębia-Zdroju i czy zwiększy szanse Ślepska Malow Suwałki, która w ostatnim meczu przegrała z PGE Skrą Bełchatów 0:3 (17:25, 24:26, 15:25).

Liga Mistrzów siatkarzy. Smutne pożegnanie

W obecnym sezonie to już drugi przypadek, kiedy klub z Jastrzębia-Zdroju musi zmagać się z koronawirusem przed rozgrywkami Champions League. Jastrzębianie z powodu zakażeń nie wystąpili w rozgrywanym w grudniu w Berlinie – pierwszym turnieju grupowym Ligi Mistrzów, co skończyło się trzema porażkami walkowerem po 0:3 w setach i 0-75 w punktach – z drużynami Zenitu Kazań, ACH Volley Lublana i Berlin Recycling Volleys.

Tym samym czwarta drużyna PlusLigi w sezonie 2019/2020 straciła szansę na awans do ćwierćfinału, jednak władze klubu i nowy trener Andrea Gardini, prowadzący drużynę od tygodnia, zapowiadali udział w zawodach w Kazaniu.

Uważam, że wyjazd mimo wcześniejszych walkowerów przyznanych przez zakażenia w zespole, to nadal jest dobry pomysł i okazja do rywalizacji z najlepszymi. Na tym ostatnim zależy mi szczególnie w kontekście moich graczy — zasłużyli na to. Szkoda, że wcześniej zespół nie zagrał w Berlinie, ponieważ tak dobrze zorganizowana drużyna miałaby szanse na awans do kolejnej rundy – powiedział w rozmowie z TVP Sport nowy szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla Andrea Gardini.

Władze klubu zapewniają, że do zakażenia doszło mimo stosowanych przez zespół wszelkich środków bezpieczeństwa. CEV oraz władze Polskiej Ligi Siatkówki otrzymały wszystkie informacje o wynikach testów.

Ostatecznie związku z ograniczeniami czasowymi, niemożliwe było uzyskanie od rosyjskiej federacji siatkarskiej zaproszeń i skuteczne przeprowadzenie procedur wizowych dla juniorów z Akademii Talentów, którzy mogliby ewentualnie uzupełnić skład podczas turnieju w dniach 9-11 lutego. Tym samym Jastrząbki Węgiel został wyłączony z rozgrywek Ligi Mistrzów w sezonie 2020/2021.

Zarząd CEV dodatkowo poinformował polski zespół, że zgodnie z decyzją z 23 kwietnia 2020 roku wyłączenie Jastrzębskiego Węgla z tegorocznej edycji Ligi Mistrzów nie będzie skutkować żadnymi sankcjami finansowymi ani dyscyplinarnymi.

W przesłanej dzisiaj do Klubu korespondencji Europejska Centrala Siatkarska podziękowała Jastrzębskiemu Węglowi za „współpracę i podjęte wysiłki w tym pełnym wyzwań sezonie”, życząc „zdrowia, powodzenia na resztę sezonu ligowego i powrotu do Ligi Mistrzów w sezonie 2021-22 – czytamy w oficjalnym komunikacie Jastrzębskiego Węgla.